Maraton w Tel Awiwie miał być pierwszym diamentem Maćka Kurzajewskiego w jego Koronie Maratonów Ziemi. Okazało się, że na diament przyjdzie wprawdzie poczekać, ale Tel Aviv Marathon dla każdego z czterech maratończyków będzie się kojarzył z fantastyczną przygodą, którą zapamiętają do końca życia. Bo życie napisało taki scenariusz, którego zazdrościć im będą inni biegacze. Okazuje się, że wyzwanie, któremu sprostał dotąd tylko jeden Polak (siedem maratonów na siedmiu kontynentach w jednym roku kalendarzowym) ma nie tylko oblicze trudności fizycznych i mentalnych związanych z pokonywaniem dystansu maratońskiego, nie tylko trudności organizacyjnych, bo trzeba perfekcyjnie zaplanować realizację tego przedsięwzięcia od strony logistycznej,...
Korona Maratonów PKO Banku Polskiego – START
11 marca w salach Centrum Olimpijskiego w Warszawie odbyła się konferencja prasowa inaugurująca rozpoczęcie projektu biegowego pod nazwą "Korona Maratonów PKO Banku Polskiego". Jednym z elementów projektu jest start Macieja Kurzajewskiego w serii maratonów, po jednym na każdym z siedmiu kontynentów. Podczas czterech z nich towarzyszyć mu będą 3-osobowe grupki biegaczek/biegaczy-pracowników Banku. Na zdjęciu powyżej (prawie) cała ekipa przed budynkiem Centrum Olimpijskiego. Poniżej - zdjęcia z konferencji. Jacek Wszoła od lat jest propagatorem biegania, więc nie dziwi jego obecność na konferencji. Po konferencji ruszyłem z zawodnikami na pokazowy trening, prezentując przykładową rozgrzewkę (dogrzewający trucht, a potem zestaw ćwiczeń gimnastyki rozciągającej)...
Maciej Kurzajewski uczci swe 40. urodziny… maratonami na 7 kontynentach
Już 40 lat jestem biegaczem. Moje bieganie to jedna strona medalu, ale drugą jest fakt, że od 40 lat mam kontakt z wieloma biegaczami. To wspaniały świat, bo "trochę" różnią się od "zwykłych zjadaczy chleba". Są ludźmi ambitnymi, walczącymi o rekordy i zwycięstwa, zwykle wysoko wieszającymi sobie poprzeczkę. By ją przeskoczyć muszą być zorganizowani, systematyczni, cierpliwi, rozsądni, a także życzliwi, radośni, koleżeńscy, znający cenę sukcesu i doceniający umiejętności innych - lepszych. Gdyby wszyscy ludzie na świecie biegali, zapewniam że byłby on pod wieloma względami lepszy. Coraz więcej ludzi rozumie korzyści płynące z treningu biegowego, więc... zmierzamy w dobrym kierunku....
„MURATOR” ma 30 lat
"MURATOR" - najpoczytniejszy miesięcznik dla tych, którzy budują lub remontują domy i mieszkania, ukończył 30 lat. To z "MURATORAMI" w ręku jeździłem codziennie na plac budowy swego domu, którego budowę rozpocząłem w lipcu 2008 roku, by bazując na ich poradach "kontrolować" ekipy budowlane, które przewijały się na mojej budowie. W listopadzie 2008 roku w Szczecinie pojawił się redaktor "MURATORA" Andrzej PAPLIŃSKI, który w marcowym numerze z 2009 roku przedstawił fotoreportaż z tego placu budowy. Oto ten materiał: Mieszkam tu już ponad 2 lata, ale wykańczanie trwa nadal. Mówią, że "wykańczanie wykańcza". Coś w tym jest ;)...
Maciek Kurzajewski trenował w Szczecinie
Maciek Kurzajewski szykuje się do tegorocznego sezonu realizując od początku grudnia plany metody Skarżyńskiego. Jego przylot do Szczecina na firmową imprezę Banku PKO BP, której - wraz z żoną Pauliną - był prowadzącym, wykorzystaliśmy na wspólny przedpołudniowy trening. Maciek ma za sobą serię krosów i dzisiaj miał w planie pierwszy bieg w drugim zakresie. Miał pokonać 6 km tempem 5:00/km - takie "pierwsze koty za płoty", które mają być pomocne w ocenie jego aktualnych możliwości i służyć do ustalenia prędkości kolejnych treningów tego typu. Zaczęliśmy klasycznie - od rozgrzewającego truchtu i 3 przebieżek, a po tym seria ćwiczeń rozciągających. ...
Dzisiaj niedziela? To w planie jest WB2 + 3M :)
Styczniowa niedziela, zaraz dziewiąta, 6-stopniowy mrozik - czas na bieg ciągły, czyli na tajemnicze dla wielu WB2 + 3M! Od lewej: Mirek, Leszek, Krystian, Piotr, Robert, Grzegorz... ...no i ja - spotkaliśmy się na Osiedlu Bukowo (nie mylić z Bukowym!), gdzie były prawie idealne warunki, by pobiegać tak, jak chcieliśmy. Bo oblodzona ARKONKA nie dawała szans na zrealizowanie tego treningu wg założeń. Jak się realizuje WB2? Zaczynamy od 3 km truchtu kończąc 3 łagodnymi przebieżkami dogrzewającymi. Potem 10-12 minut rozciągania... ... i 2-3 minuty czasu na koncentrację (tym razem więcej było pogaduszek, niż koncentracji, he, he ;) Ale w...
Trening w hali
Już od pierwszego wtorku listopada, raz w tygodniu, jestem wraz z kolegami na treningu w hali. Dla większości to pierwszy kontakt z tego rodzaju treningiem, ale wszyscy przyznają, że tego właśnie im brakowało. Regularnie realizowana gimnastyka siłowa nie daje tyle, ile 75-minutowy trening w hali. Zwłaszcza, że mamy tam do dyspozycji także piłki lekarskie (5-kilogramowe). Kończymy ten trening baaardzo zmęczeni, ale baaardzo zadowoleni. Jesteśmy masochistami? ;) Jak wygląda ten trening? Po kolei. Godzinę przed halą wychodzimy na spokojne rozbieganie. Zaliczamy 10-kilometrową pętlę w lesie. Biegamy oczywiście z czołówkami, bo startujemy o 17:45. Po przebraniu się w suchą...
Szczecin: Pierwsza siła biegowa w sezonie 2013
Tak licznej grupy dawno nie było na naszym sobotnim spotkaniu. A dołączył jeszcze Zbyszek i Piotr, więc... tłoczno było na ścieżkach przemokniętego Lasku Arkońskiego. Przed poniedziałkowym odlotem na obóz w do RPA trenował z nami Marcin Lewandowski, który na przełomie roku pomieszkał trochę w Szczecinie. Dzisiaj pierwsza sobota stycznia, a to znaczy, że wystartowaliśmy z siłą biegową - na początek 10 x 100 metrów skipu A. Przed nią było łagodne 11-kilometrowe rozbieganie i porcja ćwiczeń rozciągających. Zakończył trening 2-kilometrowy odcinek truchtu, a w domu seria ćwiczeń gimnastyki siłowej. Po tradycyjnym PIT-stopie w połowie trasy... ...
Australia: Kembla Joggers zaczęli sezon 2013
Tradycji stało się zadość. Otrzymałem maila z Australii od Witka Krajewskiego, który od lat już wprowadza nas do sezonu biegowego 2013 fotoreportażem z imprezy biegowej rozgrywanej 1 stycznia na Antypodach: Witam w Nowym 2013 Roku.Zgodnie z obietnicą przesyłam fotoreportaż z pierwszego biegu Kembla Joggers, mojego klubu w Wollongong (Australia). Tradycyjnie w moim przypadku po wspaniałej zabawie sylwestrowej, gdzie bawiłem się z żoną Teresą wraz z grupą przyjaciół, 1 stycznia o godzinie 16-tej nadszedł czas na bieganie. Jak zwykle bieg odbywa się w rezerwacie leśnym Mt Kembla (534 m npm.). Piękna okolica, bez samochodów, świeże i ciepłe powietrze. Tego dnia w...