2013

Letnia WB 25 km

Andrzej, Marian, Leszek, gościnnie Witek (po przylocie z Australii), Krystian, Andrzej, Benek i Radek - stawiliśmy się na niedzielne bieganie. Krystian i Andrzej mieli luz (he, he - 6 mocnych tysiączków ;), Benek spokojne rozbieganie po Lasku Arkońskim. Reszta zaplanowała szosową 25-kilometrową WB - od Oberży przez Głębokie, Wołczkowo, Dobrą, a stamtąd ul. Sportową do Buku. Tam skręt w lewo na Lubieszyn i ponownie w lewo na Dobrą, by przez Wołczkowo i Głębokie wrócić pod Oberżę. Temperatura była mało zachęcająca do wszelkiej aktywności biegowej, ale w takich warunkach też trzeba czasami trenować. Zaraz po starcie dołączył do nas Przemek. Jesteśmy...

Czytaj więcej →

Janusza Auleytnera maraton w Rio de Janeiro…

Janusz Auleytner, członek teamu Korony Maratonów PKO Banku Polskiego, przesłał mi relację z biegu w brazylijskim Rio de Janeiro. Po udanym, rekordowym maratonie w Krakowie, mimo moich ostrzeżeń, zdecydował by walczyć o kolejny rekord życiowy - w "zimowym" teraz - Rio. "Nie umiem biegać zachowawczo" - tłumaczył mi. Myślę, że gdyby nie letni ukrop, miał szansę na kolejny rekord. Tyle, że zima zimie nierówna, więc rekord "wyparował" po 30 km biegu. Jedno jest pewne - jesienią rekord ma pewny jak w banku. PKO BP - oczywiście ;) Oto jego relacja: "Maraton w Rio de Janeiro rozpoczął się dla mnie już...

Czytaj więcej →

Artur Hajzer (1962-2013) – pro memoria

Dzisiaj w górach Karakorum miał miejsce pogrzeb legendy polskiego alpinizmu Artura Hajzera, który zginął 7 lipca podczas schodzenia do obozu II po nieudanym wejściu na 8-tysięcznik Gasherbrum I. Zgodnie z życzeniem rodziny został pochowany przez swego partnera Marcina Kaczkana, który odnalazł jego ciało na dnie 500-metrowej lodowej szczeliny, na zboczu Gasherbrumu. Artur był moim fajsbukowym znajomym, posiadaczem mojej "Biegiem przez życie", którą... wylicytował podczas akcji "Ratujmy "Samotnię". Poniżej bardzo ciekawy wywiad z Arturem z listopadowego "Sukcesu" 2012. Wstrząsające wrażenie - zwłaszcza teraz, gdy nie ma Go już między nami - robi zdjęcie z Wandą Rutkiewicz i Jerzym Kukuczką, którzy także...

Czytaj więcej →

#3 Rio de Janeiro Marathon = Ameryka Południowa: podbita

Trzecim etapem w maratońskim podbijaniu świata przez Maćka Kurzajewskiego była Ameryka Południowa. W lipcu jest tam środek... zimy, więc chociaż trudno było się tam spodziewać śnieżnej zawieruchy, to jednak lejący się z nieba żar też nie wydawał się realny. I co? Ponad 30-stopniowy upał kazał zapomnieć o biegu w zimowej, a nawet choćby tylko w wiosennej scenerii, podczas której maratończykom biega się zdecydowanie łatwiej. Bieg wzdłuż słynnej Copocabany i tak rozgrzewałby wyobraźnię do czerwoności, więc temperatura poniżej 20 stopni byłaby wymarzona. Nic z tego -  zima zimie nierówna ;) Na szczęście Maciej, a wraz z nim cała ekipa teamu Korony...

Czytaj więcej →

Szczecin-Hamburg: Lions Charity Run 2013

Trójka biegaczy, członków Lions Clubu: polskiego - Mariusz Szeib (z lewej), Daniel Wcisło, i niemieckiego - Ludwig Schlereth (z prawej), na biegowo postanowili zamanifestować działania swoich organizacji. W piątek 28 czerwca wyruszyli na 9-dniowy bieg ze Szczecina do Hamburga. Trasa podzielona na 9 etapów liczy 423 km. Towarzyszyłem im do granicy z Niemcami przebiegając 18 km. Ale zanim wyruszyliśmy na trasę w Parku Kasprowicza, tuż obok Pomnika Czynu Polaków, był bieg otwarty. Uczestnicy pokonali ok. 1,5 km ścieżkami Parku Kasprowicza. Oczywiście wcześniej "zafundowałem" wszystkim obowiązkową rozgrzewkę, bo startować - nawet w takim tylko rekreacyjnym biegu - bez rozgrzewki nie uchodzi....

Czytaj więcej →

Szczecin – biegowa niedziela

  Niedzielne spotkanie przy Oberży Chłopskiej. Teraz z tej strony, bo... miejsc na parkingu zabrakło. ;) W niedzielę każdy trenuje po swojemu, jedni mocno, inni dłuuugo. Ja zdecydowałem... "przypilnować" Krystiana na tysiączkach. Miał ich w planie sześć - pierwsze pięć poniżej 3:30, a ostatni na maksa. Jak poszło? Wystartował... 3:29 - zgodnie z planem. Teraz ok. 4 minuty truchtu... Kolejne tysiączki - 3:27, 3:29, 3:29, 3:29, a ostatni 3:20. Wyszło suuuper! I jak tu się nie cieszyć na widok rozgrzewających się do startu w Grand Prix Szczecina kolegów. Na Arkonce spotkałem Mariana Kobielę, byłego maratończyka i ultramaratończyka (zaliczone kilka razy...

Czytaj więcej →

6. Chemnitz Marathon

Adam Sarzyński przesłał mi relację z maratonu w niemieckim Chemnitz, który odbył się 25 maja. Oto jego fotoreportaż: Do Chemnitz w środkowej Saksonii udałem się z grupą przyjaciół z klubu biegacza Szakale Bałut z Łodzi. Wyjechaliśmy 24 maja i po niespełna siedmiu godzinach jazdy dotarliśmy na miejsce. Zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci przez wysłanniczkę miejscowych władz i zakwaterowani w hostelu. Po wstępnym rozpakowaniu i przebraniu się udaliśmy się na pasta party, które wystawione było w jednej z galerii handlowych. Pasta było bardzo smaczne. Po zaspokojeniu naszego głodu postanowiliśmy posiłek popić złocistym napojem. W tym celu wybraliśmy restaurację „Alex”, która znajdowała się...

Czytaj więcej →

Radom: 1. Półmaraton Radomskiego Czerwca ’79

  Radom ma swój półmaraton. Poświęcony jest pamiętnym wydarzeniom radomskim z czerwca 1976 roku, a więc jest to bieg z historią w tle. Jak na debiut wyszło niesamowicie - na starcie stanęło ponad 900 biegaczy! Z powodu ulewy start przesunięto o godzinę, ale potem wszystko toczyło się już szczęśliwie.   Od kiedy mam Jokera - z zainteresowaniem przyglądam się innym psom. Ten husky biega codziennie nawet 20 km. Mój Joker zalicza latem najwyżej 8-10 km. Muszę go oszczędzać. Do Radomia z podszczecińskich Polic przyjechał - z uwagi na historyczny ton biegu - Józef Flak, ultramaratończyk, były działacz Solidarności. To ten...

Czytaj więcej →

#2 The Big Five Marathon (RPA) = Afryka: zdobyta!

  Maraton nr 2 w zdobywaniu Maratońskiej Korony Ziemi przez Macieja Kurzajewskiego - rozgrywany w Republice Południowej Afryki na terenie Parku Serengeti The Big Five Marathon. Na maratońskiej trasie towarzyszyli mu Krzysztof Marczak, Ula Pastuła oraz Kasia Turko - pracownicy PKO Banku Polskiego.   Wyjazd nad wyraz udany, bo Krzysztof zajął w klasyfikacji generalnej wysokie 8. miejsce (4:39:46), zaś Maciek był zaraz za nim - dziewiąty (4:41:28). Ula i Kasia na baaardzo trudnej trasie też spisały się dzielnie, zajmując czternaste i dwudzieste szóste miejsce w klasyfikacji kobiet. Czasy znacznie odbiegają od ich rekordów życiowych, ale trasa była bardzo wymagająca (pierwsze...

Czytaj więcej →

Głogów: Piknik Rodzinny

Głogowianin Jurek Górski był organizatorem Pikniku Rodzinnego, w ramach którego rozegrano wielobój lekkoatletyczny. Uczestnicy stawali na starcie sprintu na 100 m, potem skakali w dal, następnie wzwyż, by zakończyć rywalizację biegiem na dystansie 800 m. Dodatkowo można się było sprawdzić w teście Coopera, który polega na biegu w czasie 12 minut, a przebiegnięty dystans jest miarą aktualnego poziomu wytrzymałości...   Oto fotorelacja z tej imprezy: Do Głogowa Jurek zaprosił dwukrotnego medalistę olimpijskiego w skoku wzwyż (Barcelona '92 - brąz i Atlanta '96 - srebro), aktualnego rekordzistę Polski (2,38 m - 1996 r.) - Artura Partykę, oraz byłego halowego mistrza świata...

Czytaj więcej →