2005

Szczecin: Minister finansów prof. Teresa Lubińska wreszcie wśród „swoich”

Prof. Teresa Lubińska zaszczyciła swoją obecnością zebranie Klubu Radnych OD NOWA, którego była przewodniczącą przez 3 lata, do chwili mianowania Jej na stanowisko ministra finansów. Pracowite spotkanie upłynęło w baaardzo miłej atmosferze. Jak zwykle. Który szczeciński klub może się pochwalić "swoim" ministrem? Tylko OD NOWA!

Czytaj więcej →

Poznań: IV Dni Marketingu Sportowego

Już po raz czwarty na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu odbyły się Dni Marketingu Sportowego. Uczestniczyłem w seminariach dopiero po raz drugi, ale jestem pewien, że już rokrocznie muszę sobie rezerwować ten listopadowy termin, by spotkać tam i wysłuchać ludzi sportu: byłe i aktualne gwiazdy, ich menedżerów, szefów marketingu najpoważniejszych sponsorów polskiego sportu, lekarzy, naukowców, działaczy, dziennikarzy i komentatorów życia sportowego, organizatorów największych imprez - nie tylko krajowych. Kto nie był, niech żałuje, bo seminaria podczas DMS mają charakter zupełnie inny, niż wywiady oglądane w telewizji! (więcej…)

Czytaj więcej →

Poznań: 6. Poznań Maraton

Kolejny maraton - kolejny rekord frekwencji! Ponad 3 tysiące zgłoszeń internetowych. Czyżby miał paść rekord z II Maratonu Pokoju w 1980 roku, który ukończyła rekordowa liczba prawie 2 300 uczestników? Dużo obiecywano sobie po przeniesieniu startu poza Maltę, na ulicę miasta. To miało zagwarantować - wreszcie - także rekord trasy (może nawet poniżej premiowanego samochodem 2:15), zwłaszcza, że na starcie nie zabrakło znanych nazwisk, a biegło też 3 żądnych Fiata Kenijczyków. (więcej…)

Czytaj więcej →

Sulęcin: Powrót do przeszłości

Co łączy te dwa zdjęcia? To samo miejsce ich wykonania - stadion w Sulęcinie. Co je dzieli? Ponad 31 lat. Pierwsze zrobiono 17.03.1974 roku podczas mistrzostw województwa w przełajach. Byłem wtedy ósmy wśród juniorów na dystansie 7 km. Lutek Hapel i Rysiek Biesiada byli daleko przede mną, a ja kończyłem bieg na nogach "z waty", po dwukrotnym zaliczeniu podbiegu i zbiegu, które zapamiętałem do końca życia - takie były... fajne! Zdjęcie niżej wykonano 8.10.2005 podczas Mistrzostw Polski Polskiego Towarzystwa Społeczno-Sportowego "Sprawni-Razem". To był dla mnie niesamowity powrót do przeszłości, chociaż z uwagą obserwowałem zmagania dzieci i młodzieży na biegowych trasach,...

Czytaj więcej →

Berlin: 32. Berlin Marathon

Miałem sen. Założę się, że chcielibyście mieć taki sam! Śniło mi się, że... wygrałem słynny Berlin Marathon! Wygrałem mimo tego, że zagapiłem się na starcie, ale żeby nie tracić czasu na przebieranie zdecydowałem się biec w... dresie. Mimo tego niewątpliwego utrudnienia biegłem jak w transie i nie zagrożony przez rywali kończyłem ostatnie metry biegu. Widziałem siebie, jak na tle Bramy Brandenburskiej, z rękami wysoko uniesionymi w geście zwycięstwa, przekraczam linię mety. O ile dobrze zapamiętałem, aż o 5 minut poprawiłem swój rekord życiowy sprzed 19 lat, uzyskując czas 2:06:42. (więcej…)

Czytaj więcej →