W Memoriale padło kilka wartościowych wyników, ale w mojej pamięci utkwił fakt, że było to zakończenie kariery naszego utytułowanego 800-metrowca, ciągle jeszcze rekordzisty Polski na tym dystansie - Pawła Czapiewskiego. Symbolicznym faktem było "przekazanie pałeczki" swemu następcy Adamowi Kszczotowi, który - wraz z Marcinem Lewandowskim - zaciekle atakuje jego rekord. Na razie bez powodzenia. Oto fotoreportaż: Paweł Czapiewski został "wywołany" przez spikerów z trybun do swego pożegnalnego biegu. Bieg wygrał Adam Kszczot... Paweł biegł swoje ostatnie okrążenie przy burzy oklasków z trybun. Przedolimpijska próba mistrza...
Herbalife Triathlon Susz
Gliwiczanin Robert Krzak po zdobyciu 7 kontynentów jako maratończyk od kwietnia wznowił przygotowania do startu w triatlonie w Suszu, gdzie dystanse wynosiły 1,9 km pływania, 90 km roweru i klasyczny półmaraton biegowy. Startował tam już przed rokiem, a teraz miał apetyt na solidny rekord życiowy. jak wyszło? Oto jego relacja: Już dawno nie czekałem z takim zniecierpliwieniem na zawody. Wydawałoby się, że jestem już przyzwyczajony do startowania tylko w dwóch maratonach w roku i kilkumiesięczne przygotowania do tego jedynego startu to żaden problem. Tu jednak nie chodziło o maraton, ale o moją nową pasję - triathlon. Jak na razie to...
Szczecin biega z Polska Biega
Warszawa, 24 maja 2012: Ostatni weekend 18-20 maja upłynął pod hasłem Polska Biega. Za nami rekordowe 723 biegi, o 107 więcej niż rok temu. Cieszymy się razem ze wszystkimi ludźmi zaangażowanymi w akcję Polska Biega: organizatorami poszczególnych biegów, kibicami, sponsorami, biegaczami i miłośnikami nordic walking. Dzięki nim wszystkim ta akcja będzie trwać - trawestując Jurka Owsiaka - do końca świata i dwa dni dłużej! Akcję Polska Biega organizuje od sześciu lat „Gazeta Wyborcza”. Kulminacyjny moment akcji - majowy rozbiegany weekend opiera się na pomyśle, by zachęcić władze gmin, szkoły, kluby sportowe, zakłady karne, domy dziecka, parafie, firmy i nieformalne grupy...
Biała Podlaska i okolice
Wstyd przyznać, ale nigdy wcześniej nie byłem w rejonach nadbużańskich. Teraz mogłem nadrobić zaległości. Dzięki uprzejmości organizatorów, a zwłaszcza Piotra FEDORCZUKA, program pobytu obejmował nie tylko stronę sportową. Mieliśmy okazję zwiedzić nie tylko Białą Podlaską, ale także przepiękne okolice. Oto fotorelacja: Na ławeczce z Józefem Ignacym KRASZEWSKIM, który tu żył i tworzył. Pałac RADZIWIŁÓW... W tych okolicach nie brakuje cerkwi, gdyż mocno zazębia się tu katolicyzm z prawosławiem. A poniżej zdjęcia z fascynującego, prawie 200-kilometrowego objazdu okolic Białej Podlaskiej. Kodeń: Jabłeczna: Janów Podlaski: ...
Biała Podlaska: 1. Piknik Biegowy
Dzięki zaangażowaniu członków Klubu Biegacza Biała Biega i przychylności władz samorządowych oraz bialskiej filii warszawskiej AWF Biała Podlaska dołączyła - wreszcie - do grona organizatorów ogólnopolskich imprez biegowych. Podczas inauguracyjnego Pikniku Biegowego można było pobiec na dystansie 10 km, przejechać 5 km na rolkach, albo przejść dystans 5 km z kijkami (Nordic Walking). Wynik debiutu zaskoczył wszystkich - na starcie stanęło ponad 330 uczestników, w tym około połowa spoza Białej Podlaskiej! Biegłem oczywiście, chociaż z uwagi na zaległości treningowe po przebytym zabiegu usunięcia żylaka potraktowałem ten bieg "rekreacyjnie" - postanowiłem przebiec trasę poniżej 40 minut. Udało się, uzyskałem... 39:58 :)...
Biała Podlaska… Biega Bo Lubi ;)
Przez trzy dni byłem gościem organizatorów bialskiego Pikniku Biegowego. W sobotę - gościnnie - poprowadziłem zajęcia ogólnopolskiej akcji Biegam Bo Lubię. Z uwagi na niedzielny piknikowy bieg na dystansie 10 km programem treningu był rozruch przedstartowy: po kilkunastominutowej rozgrzewce biegowej zrobiliśmy zestaw ćwiczeń rozciągających, a na zakończenie kilka przebieżek po murawie stadionu. Po zakończeniu rozruchu w salce Klubu Olimpijczyka ponad godzinę rozmawialiśmy na tematy dotyczące treningu biegowego. Myślę, że po mojej prelekcji każdy z uczestników spotkania będzie pamiętał, by: lądować na pięcie, oddychać tylko przez usta i aktywnie pracować rękami podczas biegu. Porad i sugestii...
„Kolczaty” w Szczecinie
Andrzej Kolczyński, dla przyjaciół "Kolczaty", bytomianin ze Szczecina, odwiedził rodzinne strony. Biegaliśmy razem w czasach studenckich w szczecińskim AZS. Był dla mnie, początkującego wtedy średniodystansowca, wzorem do naśladowania. Wszak gdy ja w roku 1977 zaczynałem swoją przygodę z wyczynowym bieganiem, on miał już na liście swoich osiągnięć rekordy Polski na 10 000 m 18-latków (31:27,02 - 1974) i 19-latków (30:41,7 - 1975). Tyle, że potem Andrzeja "zastopowało", a ja w każdym biegu biłem rekordy życiowe. Mała ciekawostka - w 1979 roku biegliśmy razem w Warszawie w biegu na 5000 m. Ja miałem kończyć karierę, jeżeli nie pokonam bariery 14:30, a...
Wiosna szczecińskich maratończyków
Sezon biegowy 2012 nabiera rozpędu. Wielu biegaczy ma za sobą pierwsze wiosenne starty. Oto jak wyglądają tegoroczne wyniki grupki z powyższego zdjęcia: (pełne opisy wkrótce) Mirek ŁUKAWSKI (ur. 1962): 25.03. Półmaraton Warszawski - 1:28:XX 15.04. Maraton Wiedeń - 3:12:09 Krystian STYPUŁA (ur. 1978): 12.02. Półmaraton (USA) - 1:27:52 (RŻ) 18.03. Maniacka Dziesiątka - 39:22 25.03. Półmaraton Warszawski - 1:27:35 (RŻ) 15.04. Maraton Wiedeń - 3:12:16 (RŻ) Andrzej ŁUC (ur. 1978): 18.03. Maniacka Dziesiątka - 38:24 (RŻ) 25.03. Półmaraton Warszawski - 1:24:38 (RŻ) 15.04. Maraton Dębno - 3:09:06 (RŻ) 03.05. Gryfino-Gartz - 10 km 37:55 (RŻ) Leszek PIETRZYK...
Szczecin: hala widowiskowo-sportowa
Szczecińska hala widowiskowo-sportowa jest już zadaszona. Do położenia konstrukcji dachu użyto specjalnego dźwigu o ogromnej nośności. I ogromnej wysokości ;) W przyszłym roku hala - stojąca przy ul. Szafera, obok Toru Kolarskiego - ma być oddana do użytku. Czekamy z niecierpliwością, by w końcu wykrzyknąć: Wreszcie jest! Ciekawostka - wejście główne do hali jest w miejscu, w którym stał kiedyś mój blaszany garaż :)
11. Cracovia Maraton
Niewiele zabrakło, by i tegoroczny maraton w Krakowie był rekordowy pod względem frekwencji, ale i tak ponad 3 tys. uczestników na mecie robi wrażenie. Niewiele zabrakło, by w tegorocznym biegu padł rekord maratonu, ale i tak wynik zwycięzcy - 2:12:11, robi wrażenie. Wszystko popsuła pogoda - była za ciepło (choć nie gorąco) i za wietrznie (choć nie tak jak - podobno - w Dębnie). Na szczęście rekordów życiowych było mnóstwo, bo co przeszkadza czołówce, wcale nie musi szkodzić tym biegnącym daleeeko za ich plecami. Oto moja fotorelacja: ...