Blog

Dublin: Dublin Marathon

Relacja Mietka JUROCHNIKA: Trzydziesty jubileuszowy DUBLIN MARATHON 2009 przeszedł do historii. W poniedziałkowy dzień wolny od pracy o godz. 9:00 na linii startu stanęło 12 750 uczestników tego wspaniałego biegowego święta, bijąc w ten sposób rekord frekwencji wszystkich trzydziestu edycji. Biegliśmy w towarzystwie przedstawicieli 50 różnych krajów świata. Irlandczycy stanowili 70% ogólnej liczby uczestników. Do mety dotarło 10 413 osób, co znaczy, że 2 337 biegaczy nie było w stanie ukończyć tego biegu. Liczba ta przypomina nam, z jaką pokorą, szacunkiem i respektem powinniśmy podchodzić do tego dystansu.

(Photo by RacePix365.com) Dużą niespodzianką było zwycięstwo młodego dziewiętnastoletniego Etiopczyka Feyisa Lilesa, który nigdy wcześniej nie biegał tak długich dystansów. To był jego pierwszy maraton, a tylko dwa ostatnie miesiące poświęcił na przygotowania pod ten bieg. Zaskoczył również doskonałym czasem, który był tylko o 5 sekund gorszy od rekordu trasu ustanowionego w 2007 roku przez Aleksieja Sokołowa. Sokołow w tym roku przybiegł jako drugi, prawie półtorej minuty za Etiopczykiem.

Zwycięzca Dublin Marathon 2009 Etiopczyk Feyisa Lilesa – 2:09:12 (Photo by RacePix365.com) Mężczyźni: 1. Feyisa Lilesa (Etiopia) – 2:09:12 2. Aleksiej Sokolłow (Rosja) – 2:10:38 3. Noah Serem (Kenia) – 2:11:14 Kobiety: 1. Katarina Stecenko (Ukraina) – 2:32:45 2. Helalia Johannes (Namibia) – 2:33:26 3. Tiki Gelana (Etiopia) – 2:33:49 Polacy – 3 najlepsze miejsca: 310. Miłosz Wójcik – 3:00:58 375. Edward Groblewski – 3:04:21 381. Maciej Rakowski – 3:04:30

Policyjna orkiestra (nieźle) dęta

Cztery maratońskie ciekawostki: – biegł żołnierz w polowym mundurze w hełmie na głowie z pełnym ekwipunkiem i w żołnierskich butach. – jeden z uczestników pokonał cały dystans biegnąc tyłem. – jeden z biegaczy był osobą niewidomą (biegł z osobą wspierającą). – jako ostatni metę przekroczył Izraelczyk Michal Molcho z czasem 7:46:13 „Ból jest tymczasowy – chwała jest wieczna” Pozdrawiam, maratończyk – Mieczysław Jurochnik

One Comment on “Dublin: Dublin Marathon

  1. Biegłem mój maratoński debiut w Dublinie w oparciu o plan <4h Pana Skarzyńskiego w 2011 roku. Wspaniała trasa, niewygórowana cena, fantastyczny doping kibiców. W moim zakresie czasowym bieg był bardzo ciasny przez całą długość trasy ale czwórka złamana. Dla miłośników zagranicznych maratonów – naprawdę wart rozważenia.

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>