Podczas II edycji Gryfickiej Dziesiątki, biegu po podgryfickich lasach, z wynikiem 40:12 zająłem pierwsze miejsce w kategorii M 50. Stać na najwyższym stopniu podium to dla biegacza zawsze coś najprzyjemniejszego. To czytelny dowód na to, że praca treningowa przebiegała prawidłowo, że warto było "inwestować" swoje siły w rozwój biegowy. Ale radości było duuużo więcej także z innych powodów. Tego typu biegi - w natłoku biegów ulicznych, których wręcz setki jest w polskim kalendarzu imprez biegowych - stanowią teraz wąski margines, ale zainteresowanie takim "powrotem do natury" rośnie. Także dlatego, że lasy są coraz chętniej udostępniane na tego typu imprezy. Dzięki...
Gryfice: II Gryficka Dziesiątka
