Czarne na czerwonym jedzie po zielonym, to wcale nie „Murzyn na Javie jedzie po trawie””, ale… Marek na swoim nowym skuterze.
Jezioro Niesłysz pożegnało wczasowiczów.
Teraz my – zdają się gdakać kaczki, które ich zastąpiły na pomoście.
Po pracy Marek wraca do Świebodzina.