Miał być medal – przywiozłem medal 🙂 Flaga narodowa, którą otrzymałem w Dniu Flagi „na szczęście” od senatora Ireneusza Niewiarowskiego podczas imprezy w Koninie, jednak się przydała.
Po piątkowym biegu na 10 km, w który zająłem „gorzkie” czwarte miejsce (35:19), ulegając po zażartej walce Krzysztofowi Borowskiemu – zrewanżowałem się mu w niedzielę w półmaratonie. Teraz – po ostrym 500-metrowym finiszu – to ja byłem trzeci (1:17:21), a on dopiero czwarty (1:17:25).
Formuła półmaratonu, w którym wszyscy biegną razem spowodowała, że nie mieliśmy orientacji, jak wygląda sytuacja na trasie w naszej kategorii M 55. Na 10 km (36:14) byłem przekonany o tym, że walczymy o złoto i srebro. Dopiero na mecie okazało się, że przed nami przybiegło już dwóch innych biegaczy – Ukrainiec i Holender. Tak więc słodkie srebro Krzysztofa zamieniło się w gorycz czwartego miejsca, ale moje – niespodziewane! – złoto przekształciło się w… słodki brąz. Jak by nie patrzeć – medal i podium. Plan minimum wykonałem.
Na drugim-trzecim kilometrze biegu na 10 km.
Medaliści dychy. Brązowy medal dla Krzysztofa Borowskiego.
Czy cieszyłem się z medalu Krzysztofa. Jasne. Był tego dnia lepszy ode mnie.
Najstarszy uczestnik zawodów – 85 letni Szwajcar. 1:10 na 10 km. Czy za 30 lat ja przebiegnę to tak szybko? Poczekajmy 😉
W kategorii 80-latków zdecydowane zwycięstwo na 10 km odniósł znakomity Włoch – Luciano Acquarone. 46:15 chciałoby nabiegać wielu 40-latków. To były rekordzista świata w kategorii M 75. Teraz jest już 80-latkiem i pewnie znów powalczy o rekord.
Nie mogłem sobie odmówić przyjemności zrobienia sobie z nim pamiątkowego zdjęcia. I wpis do mojej księgi pamiątkowej dostałem. Na tej samej stronie, co rekordzista świata na 10 km – Kenijczyk Leonard Komon.
Na mecie półmaratonu. Jeszcze nie wiemy, że Krzysztof będzie poza podium.
Najprzyjemniejsze chwile w życiu sportowców – te krótkie momenty na stopniach podium.
Moje gratulacje Panie Jurku.Trzymałem za Pana kciuki i z niecierpliwością oczekiwałem na ten start wierząc w Pana sukces.
Pozdrowienia:
Darek
Ps.Biegam na pana planach(więc jest pan moim trenerem)
Gratuluję Jurek. Tym bardziej, że nie miałeś komfortu w przygotowaniu się do tej imprezy i do końca nie byłeś pewny, że wystartujesz. Czas w półmaratonie robi wrażenie. Przynajmniej na mnie. Pozdrawiam.
Witaj Jurku !
Serdecznie gratuluję wyników Jakie uzyskałeś na 10km i 21,095km.
Gratulace za trzecie miejsce w półmaratonie!!
Brawo!!!
Brawo!!!
Pozdrawiam serdecznie
Jurku wielkie gratulacje od całego ERA Running Teamu!
Gratulacje Jurku ode mnie i w imieniu ERA Running Team!
Chyba z Maćkiem wpisaliśmy się w tej samej chwili 🙂
Moje gratulacje. Jesteś super facetem.
Kuzyn Zbyszek
Serdeczne gratulacje !
Potwierdzenie klasy sportowca i … trenera.
Witaj Mistrzu!!!
Witaj Góru naszego świata biegowego!!!!
Jurku raz jeszce gratulacje za przygotowania do imprezy tym bardziej, że nie były one bezproblemowe.
Jurku jesli możesz to proszę powiedz, ile razy w tygodniu i jak długo (chodzi o czas) wykonywałeś GS po treningach biegowych?
Pozdrawiam
Gratulacje trenerze!
Gratuluję i pozdrawiam z dalekiego Śląska !!!
Gratulacje i pozdrowienia z Ostercappeln