Witek i Teresa Krajewscy wkroczyli w Nowy Rok na balu Sylwestrowym, ale bez noworocznego biegu się nie obyło. To już tradycja. Jego klub Kembla Joggers od lat 1 stycznia organizuje Handgower Handicap.
Witek napisał: „Kembla Joggers organizuje każdego roku 1 stycznia bieg zwany Hangover Handicap. Po balach sylwestrowych spotykamy się o 16-tej i biegniemy 4 mile (około 6,5 km – na moim GPS było 6,65 km) Bieg jest na tak zwane dochodzenie. Najpierw startują najwolniejsi – zero handicapu, a potem coraz lepsi ze specjalnie naliczanym handicapem. Teoretycznie wszyscy powinni skończyć razem. Historia dzisiejszego biegu 1 stycznia 2009. Temperatura 34 stopnie C, 70 osób biegło. Ja dostałem handicap 12 min 7 sek. Przekroczyłem metę jako 57-my. Ostatni startujący (najlepszy) dostał handicap 19 min 36 sek i przekroczył linię mety jako 45-ty. Mimo 34 stopni pojechałem na bieg rowerem. Jest to 35 km od naszego domu i prawie połowa pod górę. Bieg odbywa się poza miastem w górach, w lesie, coś jak park narodowy.”
Startują najwolniejsi – zero handicapu.
Jestem gotowy do biegu – muszę czekać ponad 12 min.
Mój start.
Wszyscy przybiegli. Czas na kawę, herbatę i rozmowy.