Data 07.07.07 była szczególna w tegorocznym kalendarzu – ze względu na jej „urodę”. Maja zapamięta ją także jako dzień, w którym po raz pierwszy siadła za kierownicą samochodu. Godzinna lekcja pod moim okiem pokazała, że ma do tego”dryg”. Zapisała się więc na kurs prawa jazdy. Dzień 17 listopada kibice piłkarscy pamiętać będą jako dzień historycznego awansu Polaków do ME. Dla niej będzie to pamiętny dzień egzaminu na prawo jazdy. Najpierw z przepisów – bezbłędnie, a potem 40-minutowa jazda po mieście. Zdała za pierwszym podejściem, co – jak powszechnie wiadomo – nie jest takie łatwe. A nie mówiłem, że ma do tego „dryg” 🙂