Blog

Sztokholm: Stockholm Marathon, VII miejsce – 2:17:32

Rok 1989, czyli 20 lat temu – po nieudanej kwalifikacji olimpijskiej do Seulu – był rokiem „obcinania kuponów” z mojej maratońskiej formy. Wystartowałem wtedy na tym dystansie aż 6-krotnie, co było początkiem końca mojej wyczynowej kariery. Oto trzeci z nich. Byłem do biegu dobrze przygotowany. Trenowałem w majowym upale i nawet nie przypuszczałem, że biegnąc w czerwcu wpadnę na metę wyziębnięty, jak podczas listopadowej słoty. To był horror!

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>