Dzień po biegu w Koninie wziąłem udział w półmaratonie toruńskim. Wraz z moim podopiecznym Zdzisławem – zauroczeni bardzo sympatycznym klimatem biegu – zrobiliśmy tu… wycieczkę biegową. Wyszło ledwie poniżej 2 godzin (1:57 z hakiem), ale… wykonaliśmy plan 🙂