Łodzianin Adam SARZYŃSKI dotrzymał obietnicy i przysłał mi relację z maratonu w Dallas. Witam Panie Jerzy! 14 sierpnia 2009 r. przed maratonem Solidarności rozmawiałem z Panem o biegu maratońskim w Dallas. Poprosił mnie Pan wówczas o przysłanie relacji i zdjęć z biegu, a szczególnie z miejsca zabójstwa prezydenta Kennedy’ego. Oto moja relacja:
Do Dallas w północnym Tekasie udałem się razem z moim klubowym kolegą Andrzejem Godyckim-Ćwirko (obaj reprezentujemy Klub Biegacza Arturówek Łódz). Było to 7 grudnia 2009 r. Zaplanowaliśmy wyjazd na 6 dni przed startem, aby odpowiednio przejść proces aklimatyzacji. Podróż była długa, bo najpierw lot do Amsterdamu, a stamtąd 10,5-godzinny lot do samego Dallas. Na szczęście w samolotach było dosyć luźno, czego nie można już powiedzieć o drodze powrotnej. Po dotarciu na miejsce i rozlokowaniu się przez 5 dni oddawaliśmy się urokom zwiedzania. Między innymi zwiedzilismy The Sixth Floor Museum at Dealey Plaza (muzeum to znajduje się własnie w byłej składnicy księgarskiej, skąd 22 listopada 1963 r. padły śmiertelne strzały). Odwiedziliśmy też przepiękne Dallas World Aquarium oraz Red Museum. Tradycyjnie, jak przed każdym maratonem, odbyły się targi Expo, gdzie się zweryfikowaliśmy oraz pobraliśmy pakiety startowe. No i oczywiście kupiliśmy trochę sprzętu, tj. odzież i buty do biegania. 12 grudnia wieczorem odbyło się Pasta Party w hotelu Hayatt Regency. Wspomnę tylko, że było to pasta bardzo wystawne, w przepięknej sali balowej, jednej z wielu w tym hotelu. Start 40. jubileuszowego maratonu w Dallas odbył się 13 grudnia o 8 rano. Pogoda nam sprzyjała – było pochmurno i dosyć chłodno. Kiedy dotarliśmy do mety zdążyło wyjść piękne słońce, a temperatura osiągnęła 24 stopnie Celsjusza. To jest cały Teksas – jednego dnia potrafi być minus 2, by następnego urosnąć do plus 15 stopni. Oto nasze wyniki: – Andrzej Godycki-Ćwirko 3:18:28 (życiówka) – 207. miejsce w klasyfikacji generalnej, 194. miejsce wśród mężczyzn, 12. miejsce w kategorii wiekowej – Adam Sarzyński 3:38:14 (życiówka) – 618. miejsce w klasyfikacji generalnej, 528. miejsce wśród mężczyzn, 103. w kategorii wiekowej W całej imprezie wystartowalo ponad 20 000 biegaczy. Maraton ukończyło około 4 500, a my byliśmy jedynymi Polakami startujacymi w tych zawodach. Na zakończenie w imieniu Klubu Biegacza Arturówek Łódz jak i swoim życzę Panu szczęśliwego Nowego Roku 2010. Pozdrawiam, Adam Sarzyński
Elm Street – miejsce, gdzie zginął prezydent Kennedy
Sixth Floor Museum – składnica księgarska skąd padły strzały z szóstego piętra.
A to kilka historycznych zdjęć (z internetu) z tamtych pamiętnych wydarzeń w Dallas: