Kraków „mocno” obchodził rocznicę swojej lokacji. I ja tam byłem…
Atrakcją kulinarną był okolicznościowy żurek – za 750 groszy. Do tego oczywiście pajdy chleba ze smalcem. Nie mogłem tego nie skosztować. Pycha! Ciekawe, co wymyślą na 800-lecie? Będę na pewno 😉