Blog

Biegiem przez życie 5 vs Biegiem przez życie 4

Dostaję dużo pytań na temat różnic pomiędzy wydaniami czwartym i wchodzącym teraz do sprzedaży wydaniem piątym.

Oto one:

1. Poprawione, uaktualnione i rozszerzone rozdziały Biegiem po zdrowie, Takie jest życie, Odzież i akcesoria i Teoretycznie rzecz ujmując.

2. „Rewolucja” w rozdziale Plany treningowe! Inny, w mojej ocenie dużo bardziej przejrzysty dla ludzi bez wykształcenia trenerskiego, schemat działań treningowych. Powiedz mi, ile razy w tygodniu trenujesz, a ja podpowiem ci, jak ma wyglądać twój trening! Na stronach tego rozdziału przedstawiam „maszynkę” do budowania formy biegowej dla biegaczy trenujących 3 lub 4 lub 5 lub 6 razy w tygodniu. Realizując wytyczne tych „maszynek” rozwój każdego jest pewny, a pojęcie przetrenowanie nie będzie nikomu znane z autopsji, ale… z opowiadań innych biegaczy 😉 Także biegacze z kategorii wiekowej 50+ (pięćdziesięciolatkowie i starsi) poznaj swoją „maszynkę”.

3. Jesteś „psiarzem”, jak ja? Przeczytaj – koniecznie – rozdział Bieganie z psem. To rozdział zawierający kilka historii „biegających z psami” – ich przygody, spostrzeżenia, porady. Materiał wsparty jest fachowymi wytycznymi biegającego weterynarza dr. Rafała Niziołka, który w warszawskiej klinice weterynaryjnej, na co dzień, zajmuje się psami różnych ras.

4. Usunąłem rozdział Po rekordy na 10 km. Na początku przyszłego roku ukaże się moja nowa książka (Trening biegowy metodą Skarżyńskiego), zawierająca całoroczne plany działań treningowych dla biegaczy  różnych dystansów: maraton, półmaraton (maraton ich nie interesuje) i 5-10 km (nie planujących rywalizacji w półmaratonie, nie mówiąc już o maratonie).

5.  Usunąłem rozdział Weterańskie bieganie, przedstawiając pięćdziesięciolatkom (i starszym) dopasowaną do ich możliwości „maszynkę” do budowania formy.

6. Zamiast dołączanej do książki płyty DVD filmy instruktażowe (po wejściu na moją stronę www.skarzynski.pl) dostępne są teraz choćby z poziomu smartfona, gdyż  umieszczone są w kanale You Tube.

7. Sporo nowych zdjęć – moich, moich podopiecznych z obozów szkoleniowych i z projektu Biegam bo Lubię…

8. Nowy design, projekt Tomka Kardyńskiego, który realizował także skład książki.

9. Wydanie 5. ma 520 stron (wydanie 4. miało 504).

 

 

 

 

7 Komentarzy “Biegiem przez życie 5 vs Biegiem przez życie 4

    • Wprawdzie nie wszystko jest już gotowe, bo czekam jeszcze na część filmów, ale te co są można oglądać klikając na link FILMY INSTRUKTAŻOWE umieszczony (pod okładkami książek, z prawej strony) na stronie głównej.

  1. Bardzo się cieszę, że ukazało się wznowienie Pańskiej książki! Dotąd miałem tylko okazję czytać pożyczony egzemplarz (nie pamiętam, której edycji) i uważam, że jest to wręcz niesamowite przydatna, świetnie opracowana publikacja. :-]

    Sam biegam bardzo słabo, ale dzięki Pańskim wskazówkom byłem w stanie w ogóle zacząć. Kiedyś przebiegnięcie kilometra było trudne, a piątka wydawała się absolutnie nie do osiągnięcia – aktualnie już te piątki biegam. :-]

    Niedługo zamówię sobie nowe wydanie, wraz z publikacją o maratonie w zestawie.

    Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za pomoc w rozpoczęciu przygody z bieganiem. :-]

  2. Do mnie też dotarł już pakiet. Rzeczywiście robi wrażenie 🙂 a u niebiegających zdziwienie, że można tyle napisać o bieganiu 🙂
    Pozdrawiam

  3. Zadam pytanie o mój puls – ponieważ nie znajduję odpowiedzi w Pana książkach (tzn. najprawdopodobniej jeszcze się nie doszukałam) – Biegiem przez życie zrobiło na mnie bdb wrażenie – nie od parady nazywają tę książkę Biblią biegaczy.
    mój puls to 155-165 przy moim umiarkowanym tempie 6.20-7.00, dlaczego taki wysoki?

    (mój profil – 39lat, kobieta, 170cm, 75kg, biegam 1 rok i 4 miesiące, w ub. roku przebiegłam 1500km, w tym 670km. czasy 5km 28min 10km 58min, 21km 2,11, puls spoczynkowy mierzony rano 65 – więc też nie jestem przetrenowana, prócz biegania jeszcze ćwiczę, a biegam średnio 4 x w tygodniu, latem częściej)
    Wracam do lektury – może doczytam o moim pulsie 🙂

  4. Czy wydanie 5 jest dedykowane dla panów? Ponieważ wydanie 4 było dedykowane dla pań, a pisał Pan, że pojawi się wersja dla płci przeciwnej.

    Pozdrawiam

    • 4. wydanie dedykowałem biegającym kobietom, ale – rzecz jasna – nie była to książka tylko dla kobiet! To poradnik dla wszystkich biegaczy. 5. wydanie zadedykowałem czterem najważniejszym kobietom mego życia, co nie znaczy, że inni nie znajdą w niej potrzebnych porad 😉 Polecam 🙂

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>