Blog

13. Poznań Maraton

Jeżeli trzynastka jest pechowa, to w przypadku organizatorów 13. Poznań Maratonu objawiło się to tym, że największy od lat maraton w Polsce stracił pierwszeństwo po rekordowym maratonie w Warszawie, gdzie linię mety przekroczyło aż 6797 uczestników. W Poznaniu padł – rzecz jasna – rekord frekwencji, ale z liczbą „tylko” 5420. Cóż, magia Stadionu Narodowego, gdzie usytuowana była linia mety w Warszawie, zrobiła swoje. Każdy chciał zostać Bohaterem Narodowego 😉

Ale pechowi towarzyszyły też rekordy, czyli ogrom szczęścia. O tym frekwencji już wspominałem, ale padł też rekord trasy kobiet, który trwał od 2002 roku (Wioletta Uryga – 2:35:28). 20 sekund to wprawdzie niewiele, ale i to cieszy.

Organizatorzy, wobec „dramatycznie” rosnącej frekwencji, musieli podjąć męską decyzję i przenieśli cały maraton na teren Targów Poznańskich. To był strzał w dziesiątkę, bo Malta nie udźwignęła by już tylu biegaczy, a Targi dają oddech na wiele lat – logistycznych problemów nie należy się tam spodziewać aż do chwili, gdy frekwencja przekroczy… 40 tysięcy. Czyli nigdy 😉

Gościem maratonu był znany ultramartończyk Scott Jurek – wielokrotny zwycięzca m.in. prestiżowego Spartathlonu (prawie 250 km po drogach i bezdrożach Grecji – z Aten do Sparty). Promował tam m.in. książkę, która ukazała się na naszym rynku. Oczywiście jest teraz w mojej bibliotece. A że i ja się nazywam Jurek, więc pogadaliśmy sobie jak… Jurek z Jurkiem 😉

Dostałem baaardzo miły wpis:

On sprzedawał swoje, a ja swoje.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

2 Komentarzy “13. Poznań Maraton

  1. Dziękuję za spotkanie przed 13. Poznań Maratonem, poradę startową oraz Pana książki. Od razu zastosowałem treningi siłowe z dołączonej płyty DVD.
    We Wrocławiu uzyskałem czas 3:43:45, miesiąc później w Poznaniu 3:22:10, stosując treningi z Pana książki „MARATON i ULTRAMARATON” szykuję się do kolejnego wyzwania.
    Po okresie zimowych przygotowań, wiosenny kontrolny start w Półmaratonie Ślężańskim wskaże mi kolejne cele na start w Dębnie i Krakowie.

    Serdecznie Pozdrawiam

  2. Good website! I really love how it is simple on my eyes and the data are well written. I’m wondering how I might be notified when a new
    post has been made. I’ve subscribed to your RSS which
    must do the trick! Have a great day!

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>